Złoto Srebro Czas 2003
18/11/2003
W dniach 3-5 października br. w Centum Expo XXI przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie odbyły się po raz czwarty targi biżuterii i zegarków Złoto Srebro Czas zorganizowane przez Międzynarodowe Centrum Targowe i Pracownię Sztuk Plastycznych.
W dniach 3-5 października br. w Centum Expo XXI przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie odbyły się po raz czwarty targi biżuterii i zegarków Złoto Srebro Czas zorganizowane przez Międzynarodowe Centrum Targowe i Pracownię Sztuk Plastycznych. Na powierzchni 3000 m2 swoją ofertę prezentowało 176 firm. W samej tylko Galerii Projektantów wystawiało się ponad 50 artystów plastyków. Na zbiorowych stoiskach prezentowali się rzemieślnicy skupieni w Ogolnopolskiej Komisji Złotniczo-Jubilerskiej Związku Rzemiosła Polskiego oraz bursztynnicy z Krajowej Izby Gospodarczej Bursztynu.
Wiadomo, że na pełną ocenę imprezy przyjdzie poczekać nawet kilka miesięcy - wtedy bowiem okaże się, jak wartościowe były nawiązane na niej kontakty i podpisane umowy. Ale chwilę po zakończeniu targów zostały one ocenione przez wystawców i zwiedzających dość wysoko. Zresztą świadczyła o tym dobra atmosfera, jaką można było wyczuć w czasie tych trzech dni. Jednym z jej elementów była duża frekwencja - jak wynika ze statystyk MCT-PSP targi odwiedziło w tym czasie około 1,5 tys. właścicieli sklepów jubilerskich, 250 kupców (w tym kilkudziesięciu z zagranicy - z Belgii, Białorusi, Kanady, Francji, Litwy, Niemiec, Rosji, Słowacji, USA, Turcji, Wlk. Brytanii i Włoch). Znaczne było też zainteresowanie wśród publiki niebranżowej - targi odwiedziło ok. 1,5 tys. osób spoza branży.
Zagraniczne akcenty
Organizatorzy targów ZSC nawiązali kontakt z Messe Mźnchen, organizatorem największych w Unii Europejskiej międzynarodowych targów biżuterii i zegarków Inhorgenta (pisaliśmy o tym w Z&B 10/03). Na mocy podpisanej umowy o współpracy na targach w Warszawie pojawili się: Martina Jahrbacher - szefowa działu marketingu i public relations oraz Simone Michalek - zastępca komisarza generalnego targów Inhorgenta. Paniom towarzyszył Alexander Dubois - dziennikarz ze znanego również w Polsce miesięcznika "Goldschmiede Zeitung". W czasie wizyty ustalono, że Pracownia Sztuk Plastycznych będzie oficjalnym organizatorem zbiorowego wystąpienia polskich jubilerów, bursztynników i artystów plastyków na targach Inhorgenta Europe 2004 i w tym zakresie współpracuje z Krajową Izbą Gospodarczą Bursztynu.
Targi Złoto Srebro Czas odwiedziła także delegacja przedstawicieli targów Print' Or w Lyonie. W czasie rozmów organizatorzy obu imprez zadeklarowali chęć współpracy oraz ewentualną wymianę stoisk. Świadczy to niewątliwie o rosnącym zainteresowaniu polskim rynkiem ze strony zagranicznych targów, a co za tym idzie, również i tamtejszych producentów.
Seminaria i wystawy
Tradycyjnie już tematy seminariów dopasowane są do aktualnych potrzeb branży. Tym razem odbyły się warsztaty reklamy i public relations "Marketing luksusu a luksus marketingu", które poprowadziła autorka cyklu artykułów na ten temat w naszym miesięczniku Magdalena Kruppik. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także seminarium przygotowane przez firmy PAT z Częstochowy i OTEC z Niemiec na temat wykańczania powierzchni biżuterii odlewanej.
Organizatorzy targów dbają, aby impreza była także wydarzeniem towarzysko-kulturalnym i dzięki temu zachęciła szersze kręgi zwiedzających. Jednym z ważniejszych wydarzeń była wystawa "Józef Fajngold - rzeźbiarz i złotnik przedwojennej Warszawy". Została ona przygotowana przez Krystynę Nowakowską z Muzeum Miedzi w Legnicy i przedstawiono na niej cały dorobek artysty zgromadzony w muzeum. Pokazanie prac Fajngolda w Warszawie było możliwe dzięki wsparciu głównego sponsora targów Grupy Ergo Hestia z Sopotu oraz Pracowni Sztuk Plastycznych. (Obszerny artykuł o Józefie Fajngoldzie zamieściliśmy w Z&B 10/03).
Drugą interesującą ekspozycją była wystawa "Bursztynowa Kropla", przygotowana według scenariusza prof. Barbary Kosmowskiej-Ceranowicz z Muzeum Ziemi PAN. Oprócz bursztynowych kropli można było oglądać także prace Danuty i Mariusza Gliwińskich oraz Pauliny Binek, w których krople te zostały wykorzystane. (O bursztynowych kroplach pisaliśmy w numerze Z&B 10/03.)
Kolejna wystawa - "Złote czasy dla piór" - została poświęcona piórom, a przygotował ją Klub Miłośników i Kolekcjonerów Piór. Można było obejrzeć najnowsze kolekcje prestiżowych marek oraz wartościowe eksponaty kolekcjonerskie.
Ponadto w czasie targów można było oglądać także następujące wystawy:
- Bursztynowy Ołtarz z Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku - wystawa fotograficzna przygotowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników;
- Bursztyn na Kurpiach - wystawa przygotowana przez Muzeum Północno-Mazowieckie w Łomży (więcej na ten temat: Z&B 10/03):
- Dyplomy z biżuterii - prace absolwentów Katedry Biżuterii z Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi;
- prezentacja prac uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie;
- nowe kolekcje biżuterii 2003/4 - na tej wystawie eksponowano najnowsze kolekcje takich firm, jak: Apart, Górecki Firma Jubilerska, Thompson, MJM Marek i Mateusz Jóźwiakowie, Firma Jubilerska Małgorzata Wąsowska, Yes Biżuteria;
- Srebrne szkoły - wystawa przygotowana przez Galerię Sztuki w Legnicy, ukazująca dorobek artystyczny absolwentów, studentów i profesorów następujących szkół złotniczych: Ecola Massana i Centrum Sztuki i Designu z Barcelony oraz Estońskiej Akademii Sztuk Pięknych z Tallina;
- reprodukcje i stylizacje biżuterii pradawnych kultur Azteków, Inków, Egipcjan, Celtów, Wikingów i Słowian wykonane ze złota, srebra i brązu. Przy okazji można było uczestniczyć w pokazach wczesnośredniowiecznego rzemiosła w zakresie złotnictwa, wyrobów ze skóry, drewna oraz kunsztu wojowników.
Spostrzeżenia
Targi Złoto Srebro Czas rozwijają się w dobrym kierunku, ale wynika to także z kierunku rozwoju firm - zarówno wystawców jak i kupców. Oferta wystawców staje się coraz atrakcyjniejsza, również dlatego, że przestaje być ciągle taka sama. Podczas gdy jeszcze niedawno producenci trzymali się uparcie dotychczasowych linii wzorniczych a sklepy nie chciały ryzykować niczego nowego (i musiały wyprzedać to, co się zakurzyło w gablotach), teraz można odnieść wrażenie, że wiele firm poszukuje swojego miejsca na rynku i świadomie chce się odróżniać od konkurencji. Dzięki temu mamy coraz więcej ciekawej wzorniczo biżuterii wystawianej na ciekawie zaaranżowanych stoiskach. Niestety, nadal liczna jest grupa firm, które nie traktują targów jako okazji do zapoznania klienta ze swoimi nowościami i na ich stoiskach można zobaczyć to samo co kilka lat temu.
Stoiska również ewoluują w dobrym kierunku - na tegorocznych targach przybyło firm, które nie zdecydowały się na standardową szarą zabudowę i pokazały swą ofertę w okazałych stoiskach wykonanych np. z drewna czy materiałów drewnopodobnych, albo przynajmniej w ciekawie zaaranżowanych witrynach. Są to elementy podkreślające i wartość, i atrakcyjność naszej biżuterii, więc warto o nie dbać.
Miłym zaskoczeniem była spora - jak na targi w Warszawie - liczba wystawców oferujących wyroby z bursztynem, bo aż ponad 40. Było to w dużym stopniu możliwe dzięki bliskiej współpracy organizatorów targów z organizacjami bursztynniczymi - Międzynarodowym Stowarzyszeniem Bursztynników oraz Krajową Izbą Gospodarczą Bursztynu. Niestety, wiele firm było nastawionych na odbiorcę zagranicznego, a takowych na targach w Warszawie nadal jest niewielu.
|