Tradebizz.pl

W dniach od 6 do 9 lipca br. Hongkong znów zostanie opanowany przez branżę zabawkarską. Tegoroczne letnie Targi Zabawek i Prezentów będą starały się zdyskontować sukces imprezy sprzed roku, kiedy to Hong Kong Gifts & Premium Fair cieszyło się wielkim zainteresowaniem i wśród wystawców, i wśród klientów z całego świata.

Nikt już nawet nie pamięta, że data tej imprezy była raczej przypadkowa i wynikała z opóźnienia ekspozycji z powodu strachu przed epidemią SARS. Pomimo tej improwizowanej daty w 2003 r. na targi dotarło ponad 62 tys. gości, co znacznie przekroczyło najśmielsze nawet oczekiwania organizatorów oraz zachęciło ich do rozwinięcia skrzydeł i tym razem. Dalekowschodni przemysł zabawkarski przeszedł w ostatnim czasie, jak twierdzą hongkońscy analitycy, duże przeobrażenia. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania klientów na towary wysokiej jakości rośnie zaangażowanie producentów, nie tylko jeśli chodzi o ilość produkowanych towarów, ale także (a może przede wszystkim) ich gatunek. Innowacyjne podejście do wytwarzanych w Hongkongu

i regionie zabawek ma na celu przyciągnięcie i tym razem wielkiej rzeszy odbiorców, którzy mają - według zapewnień organizatorów - podpisać jeszcze więcej zamówień niż podczas ubiegłorocznej edycji imprezy. Zdaniem Anny Chick, szefa targów, takie podejście wymusza na zabawkarskich firmach z Dalekiego Wschodu wprowadzanie do swej oferty średnio jednego nowego towaru co miesiąc, a najrzadziej co dwa miesiące. Zindywidualizowane podejście do klienta objawia się także skróconym czasem oczekiwania na realizację zamówienia i elastycznością podczas negocjacji cenowych. Jak podkreśla Chick, lipiec to idealny moment do przejrzenia oferty i złożenia zamówień na największe pod względem obrotów miesiące - a więc bożonarodzeniowe szaleństwo rozpoczynające się już w drugiej połowie listopada. W celu zwiększenia ofert, targi zabawek i prezentów zostaną w tym roku poszerzone dodatkowo o wystawę artykułów wyposażenia wnętrz.