Tradebizz.pl

Targi obuwnicze GDS odbywające się w Düsseldorfie zakończyły się 14 marca z obiecującymi i satysfakcjonującymi wynikami. W sumie około 29,500 gości zwiedziło hale wystawowe poznając trendy i planując zamówienia na sezon Jesień/Zima 2010/11Pełna koncentracji, lecz przyjacielska atmosfera sprzyjała bezpośrednim kontaktom uczestników targów, umożliwiając dogłębne zapoznanie się z modą na nadchodzący sezon.

- GDS to główny wskaźnik branży. Sprzedawcy znacząco skorzystali na długiej mroźnej zimie wyprzedając swoje zapasy, więc teraz muszą się dobrze przygotować na kolejną. Nastroje na targach były optymistyczne i pogodne, ale mieliśmy też bardzo dużo pracy – mówi dyrektor targów, Kirstin Deutelmoser.

Nowa formuła targów
Aby przystosować targowy duet do zmieniającego się rynku, Rada Nadzorcza GDS zdecydowała się na wprowadzenie zmiany dni targowych. Od 2011 roku będą to trzy dni od środy do piątku. - Wspólnie z Radą postanowiliśmy zmienić dni tygodnia - potwierdza Kirstin Deutelmoser - Jesteśmy pewni, że to posunięcie sprawi, że targi GDS i Global Shoes staną się jeszcze bardziej atrakcyjne dla sprzedawców. Dzięki temu nie będą musieli rezygnować z pracy w sobotę, czyli w dniu największego ruchu w interesie. To oznacza, że nie będą już zmuszeni wybierać między targami, a sprzedażą. Tak więc targi GDS na początku 2011 odbędą się już w dniach 16-18 marca. Stara formuła obowiązywać będzie jeszcze na targach jesienią 2010 – informuje Kirstin Deutelmoser


Targi według wystawców
Podsumowując tę edycję targów Horst Wortmann, dyrektor Wortmann-Group mówi: - To były naprawdę dobre targi. Wszystkie nasze stoiska przez cały czas cieszyły się dużym powodzeniem. Rozmawiając z klientami mogliśmy wyczuć nowe, pełne dobrej myśli nastawienie w branży. Teraz już tylko od każdego z nas zależy, jak wykorzystamy tę sprzyjającą atmosferę. Plany zmiany dni targowych to wyjście naprzeciw potrzebom sprzedawców i ich klientów. Zadaniem i obowiązkiem organizatorów targów jest właśnie identyfikacja i zaspokajanie takich potrzeb, zakładam więc, że to posunięcie umocni znaczącą pozycję GDS na rynku.

Giancarlo Sonaglioni reprezentujący włoską markę Roberto Botticelli także wyraził swoje zadowolenie przebiegiem i rezultatami marcowej edycji targów. - Jako wystawcy powróciliśmy na GDS po sześciu latach nieobecności i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Dzięki podziałowi na sektory tematyczne kupujący z łatwością znajdują to, czego potrzebują i wszyscy pracujemy bardziej wydajnie i efektywniej. We wrześniu z pewnością będziemy mieli większe stoisko.
Jest to także celem Cleto Sagripanti z Manas - Targi GDS są niezastąpione dla centralnej i północnej Europy. Spotykamy tu wielu naszych kluczowych partnerów. Nastroje są bardzo pozytywne.

Frekwencja odwiedzających
Niemal co drugi odwiedzający GDS / Global Shoes przybył zza granicy. Pojawiło się wielu gości z państw Beneluxu, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Austrii. Zanotowano także wzrost liczby kupujących z Niemiec, szczególnie z południowej części kraju. Warto wymienić między innymi firmy takie jak Alsterhaus, Amazon, Görtz, Karstadt, KDW, Prange, Tretter, Uli
Knecht, Zumnorde (wszystkie z Niemiec), SOK (Finlandia), Jones Bootmaker oraz
Office (z Wielkiej Brytanii), Humanic i Stiefelkönig (obie z Austrii), Apollon &
Afrodite (Norwegia), a także Betsy Palmer i Shoebaloo (Holandia).

Trzy czwarte wszystkich odwiedzających stanowili kupujący, którzy podejmowali decyzje o zakupie, 94% oceniło GDS jako dobre lub bardzo dobre targi. Podkreślali oni jako szczególnie ważne czynniki wszechstronność targów, podążanie za trendami, aktualne i różnorodne informacje dotyczące branży oraz wartościowe pokazy mody.

GDS w pigułce
Targi GDS – International Event for Shoes & Accessories – oraz Global Shoes
odbyły się w Düsseldorf Exhibition Centre w dniach 12 - 14 marca 2010.
Swoją ofertę obuwia i dodatków prezentowało na nich 1.120 wystawców (GDS: 760, Global Shoes: 360) z 40 krajów, pokazano około 1,750 kolekcji.


Terminy kolejnych edycji targów GDS / Global Shoes

2010 rok - 10-12 września
2011 - 16-18 marca oraz 7-9 września

Tłum. Anna Cynalewska

J. Brzozowska