Mosshoes, styczeń 2008. Problem na granicy.
30/01/2008
34. Międzynarodowa Wystawa Obuwia Mosshoes odbyła się w terminie14 – 17 stycznia br. w nowym miejscu - Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym Krokus Expo. Już w październiku ubiegłego roku targi zostały przeniesione przez organizatorów z Gościnnego Dworu do centrum Krokus. Nowe miejsce wystawy jest bardzo atrakcyjne, nowoczesne, idealnie przystosowane do organizowania imprez wystawienniczych. Jedynym, lecz bardzo dotkliwym minusem jest lokalizacja. Krokus znajduje się na 65-66 kilometrze moskiewskiej obwodnicy, co sprawia, że dojazd jest skomplikowany. Organizatorzy robią co mogą, by zapewnić transport na targi, nie wszystko jednak zależy od nich…
Wystawcy
Wystawę zorganizowano w drugim pawilonie. Prezentacja najnowszych kolekcji obuwia odbyła się w dwóch halach (7 i 8). Na powierzchni 17 tys. mkw. swoje kolekcje zaprezentowały 264 firmy z 16 krajów: Białorusi, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Chin, Mołdawii, Polski, Rosji, Syrii, Turcji, Ukrainy, Finlandii, Czech. Rosyjskich wystawców w sumie było 205.
Stopniowo powiększa się liczba firm, prezentujących torebki, akcesoria, środki do pielęgnacji skóry.
Większe centrum targowe, więcej wystawców, większe stoiska
Nowa powierzchnia wystawiennicza umożliwiła uczestnictwo większej liczbie firm prezentujących swoje produkty. Mogli oni swobodnie powiększać powierzchnie stoisk, a przez to stworzyć bardziej komfortowe warunki zarówno dla uczestników jak i zwiedzających. Na styczniowej edycji pojawiły się ”strefy odpoczynku” dla zwiedzających, zachęcające do wypicia filiżanki kawy.
- Sam obiekt wystawy jest bardzo ładny, nowoczesny i funkcjonalny zrobiony według światowych standardów - uważa Tadeusz Patyński z firmy Grizzly. Natomiast brak jakiejkolwiek infrastruktury wokół targów (hoteli, miejsc noclegowych) oraz bardzo niewygodne połączenia komunikacyjne powodują, że miejsce to traci na atrakcyjności. Nie ma porównania z targami, które odbywały się w Gościnnym Dworze.
Innowacja organizatorów – nowy system rejestracji odwiedzających
Styczniową edycję targów Mosshoes odwiedziło 6 800 specjalistów branży obuwniczej z Rosji, Ukrainy, Białorusi i innych krajów. Po raz pierwszy na wystawie był uruchomiony elektroniczny system rejestracji zwiedzających, który pozwala dokładnie określić liczbę targowych gości i rodzaj ich działalności.
Wystawcy o targach
- Targi określam jako standardowe. Od lat na targach Mosshoes jest obecna określona grupa wystawców. Na przestrzeni lat nie zmieniła się też grupa kupujących. Moja opinia wynika z tego, że przez trzy lata nie uczestniczyłem w tych targach, a czułem się jak stały bywalec - mówi T. Patyński.
Oczywiście, konkurencja w obuwiu męskim (a to, jako przedstawiciela firmy produkującej ten właśnie rodzaj obuwia, interesuje mnie najbardziej) na rynku rosyjskim jest bardzo duża. Wszystkie firmy wystawiające się na targach Mosshoes mają tam ugruntowaną pozycję. Dlatego też wejście na rynek każdej następnej firmy jest bardzo trudne, ponieważ samoistnie jest blokowane przez sprzedających już tam producentów.
Kolekcja zaprezentowana przez nas na styczniowej edycji wystawy Mosshoes nie spełniała oczekiwań rosyjskich odbiorców, toteż nasz udział w targach styczniowych nie zakończył się jakimś szczególnym sukcesem. Zamówień było niewiele. Dla mnie liczy się jednak samo zainteresowanie naszą kolekcją na tamtejszym rynku. I to było widać. Udało nam się nawiązać kontakty handlowe i mam nadzieję na dalszą ich kontynuację. Mamy tam też swojego przedstawiciela. Już w tej chwili pracujemy wspólnie nad modyfikacją i przystosowaniem naszej propozycji do rynku rosyjskiego. Jeśli zdecydujemy się na wyjazd do Moskwy na kolejny Mosshoes to niewątpliwie lepszym terminem byłaby, według nas, edycja lipcowa. Do tego czasu powinna być już gotowa w naszej firmie kolekcja jesienno-zimowa – przewiduje T. Patyński
Ważne zmiany wizowe od 1 stycznia 2008 roku
- Białoruska wiza tranzytowa
Wystarczyło kilka dni od przyłączenia Polski do strefy Schengen, by nastąpiły utrudnienia związane z wjazdem Polaków na teren Federacji Rosyjskiej. Zdarzyło się tak, że Polacy, wybierający się pociągiem na targi Mosshoes zmuszeni byli do przerwania swojej podróży już na granicy polsko-białoruskiej. Na przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej zostali po prostu wyproszeni z pociągu (delikatnie mówiąc) przez białoruskich celników w późnych godzinach wieczornych. Powód – brak białoruskiej wizy. – Tylko kto o tym wiedział – pytają do dziś zdenerwowani właściciele firm, którzy jechali z najnowszymi wzorami na targi do Moskwy. Byli wśród nich tacy, którzy mieli zarezerwowane na podróż powrotną bilety lotnicze. Mimo usilnych prób dostania się za wszelką cenę na targi do Rosji, trzeba było pozostać w kraju, ponieważ LOT nie dysponował już żadną dostępną pulą biletów. Przypomnijmy, że targi Mosshoes odbywały się tuż po prawosławnych świętach Bożego Narodzenia. Do Rosji jechało wiele osób z Polski pracujących tam i wiele osób w sprawach służbowych.
- ubezpieczenie medyczne
Od 1 stycznia 2008 roku wymagane jest również dodatkowe ubezpieczenie medyczne, wykupione w określonych firmach ubezpieczeniowych (np. w firmie „Europejskie”). Bez niego otrzymanie wizy jest niemożliwe. Koszty takiego ubezpieczenia nie są wysokie (na 7-dniowy pobyt na terenie Federacji Rosyjskiej ok.100 zł), lecz kłopotów było z tym wiele – długie kolejki pod Ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie i odłożenie spraw do następnego dnia. Konsulat czynny jest codziennie (za wyjątkiem środy), zawsze do godziny 12.00. Nowe przepisy utrudniały formalności, których – rzecz jasna – przybyło i „petenci” stojący w kolejce przed konsulatem, nawet od 4.00 rano, usłyszeli rosyjskie – Do swidania. A o tym, że rosyjscy urzędnicy nie uznają dyskusji – nie jeden z nas przekonał się na własnej skórze.
Białorusini mają jeszcze gorzej
Obywatele Białorusi którzy mają ważne wizy wydane jeszcze w grudniu 2007 roku, obawiają się, że to ich ostatnie podróże do Polski. Ze zdobyciem kolejnej są problemy. Pojawiły się nowe ograniczenia: trzeba mieć ubezpieczenie medyczne i określić cel podróży, udokumentowany zaproszeniem albo wykupioną wycieczką z noclegiem.
- Zmienił się też czas oczekiwania, wcześniej wizę można było załatwić w ciągu dwóch dni, teraz trzeba na nią czekać nawet dziesięć, bo przybyło nowych procedur i dokumentów, które pracownicy konsulatów muszą zweryfikować w krajach strefy - tłumaczy Monika Sadkowska, rzeczniczka prasowa Ambasady RP w Mińsku.
Większość Białorusinów stara się o wizy tańsze, czyli te za 35 euro, które uprawniają jedynie do wjazdu na teren Polski. Na "schengenowskie", za 60 euro, ważne przez trzy miesiące, stać tylko najzamożniejszych i hurtowników, którzy robią w Polsce zakupy. - Nie mamy jeszcze miesięcznych statystyk, ale faktycznie ruch na granicy polsko-białoruskiej jest o wiele mniejszy. Trzeba jednak zauważyć, że co roku styczeń był martwym sezonem - podkreśla Anna Wójcik, rzeczniczka podlaskiej straży granicznej. Białorusini, którzy do tej pory nawet codziennie przyjeżdżali do Polski, wiedzą jednak swoje.
- Średnio dziennie sprzedawałam ponad 700 biletów do Grodna, teraz niecałe 200 - pokazuje sprawozdania Anna Dzięgielewska, która pracuje w kasie dworca PKP w Kuźnicy Białostockiej. Na dobre wieści z konsulatów czekają też mieszkańcy Białorusi, którzy potrafią udowodnić polskie pochodzenie. Obiecywana Karta Polaka ma im zapewnić darmowe wizy i inne przywileje.
- Teraz opłaca się być Polakiem. Bo kto Polak naprawdę, nie zapłaci za wizę - mówi Władysław, około pięćdziesiątki, który w kuźnickim urzędzie gminy szukał metryki matki urodzonej na terenach, które wcześniej należały do Polski.
Jak nowe przepisy wizowe wpłyną na handel z krajami wschodnimi? Czy Polacy i Białorusini przezwyciężą trudności w pozyskaniu wiz? Czy wymiana handlowa między tymi państwami nie stanie pod znakiem zapytania? O tym trudno dziś wyrokować, ale jedno jest pewne, coraz trudniejsza staje się współpraca ze Wschodem. Blokuje ją z jednej strony stale słabnący kurs dolara, a z drugiej – nowe ograniczenia wizowe.
Terminarz wystaw Mosshoes
35. Międzynarodowa Wystawa Mosshoes odbędzie się w dn. 25-28 marca 2008 r. w Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym Krokus Expo, 3 pawilon, hale 18,19.
4. Międzynarodowa Wystawa Mosshoes - Ukraina odbędzie się w dn. 8-11 kwietnia 2008 r. w Centrum Wystawienniczym Kijów Expo Plaza.
8. Międzynarodowa Wystawa Mosshoes – Sybir odbędzie się w dn. 28-30 kwietnia 2008 r. w wystawienniczym kompleksie „Sibirski Jarmark (Targi)”
DK
|