Kijów wiosną
29/01/2004
W Kijowie w terminie 21-24 stycznia odbyła się wiosenna Międzynarodowa Wystawa Obuwia Leather and Shoes. Tradycyjnie, tak jak zawsze, na tej wystawie zorganizowano ekspozycje narodowe. Bardzo widoczne były stoiska firm z Polski, Turcji i Włoch.
Profesjonalne wyeksponowanie polskiego sektora skórzanego to zasługa organizatora tych targów – warszawskiej firmy EP Export Promotion (wyłączny polski organizator targów Leather and Shoes i akredytowany wykonawca Programu Rozwoju Przedsiębiorstw Eksportowych PHARE 2001 w ramach: uczestnictwa w targach i wystawach, wyjazdów studialnych, kojarzenia partnerów).
Targom towarzyszyły pokazy mody, w których ze względu na połączenie dwóch branż na jednej imprezie wystawienniczej – obuwniczej i tekstylnej zaprezentowano najnowsze trendy w obuwiu i odzieży. Wzięły w nich udział tylko firmy ukraińskie i jeden polski producent obuwia dziecięcego – firma Bartek z Mińska Mazowieckiego.
Z Polski do Kijowa przyjechało 9 firm, które wystawiały się samodzielnie bez pośrednictwa strony ukraińskiej. Wśród nich znalazły się: Ardik-Krys, Ariadna SA, EP Export Promotion, M.B. Market, Optex SA, Pol-Skór, Szewos SA, Garbarnia Szczakowa SA. Na stoiskach ukraińskich partnerów swoją ofertę zaprezentowały następujące firmy: Bartek, Befado, Dakoma, Jonpol, Lemigo, Lesta, Romano Mazzante, Ryłko, Suola.
Firmy prezentowały wiosenno-letnie kolekcje obuwia, a te, które nie mają go w swojej ofercie, pokazały Środki do produkcji (Dakoma), skóry (Garbarnia Szczakowa, Jonpol, Suola) lub materiały (Pol-Skór, M.B. Market) wykorzystywane w produkcji obuwia.
Drugiego dnia targów firma Pol-Skór z Łodzi gościła naczelnika z ukraińskiego Ministerstwa Przemysłu Lekkiego, który zajmuje się przemysłem obuwniczym i skórzanym. Zaprzyjaźniony z firmą naczelnik wskazał na duże zagrożenie panujące na Ukrainie, jakim jest import obuwia z Dalekiego Wschodu. Ukraińskie ministerstwo podjęło decyzję o nałożeniu zaporowych cen dla importerów, co znacznie obniżyło import, a dzięki temu nastąpił wzrost produkcji obuwia na Ukrainie.
J. Brzozowska
|